Hmmm, ostatni post jak na dziś.
Pewna rozmowa doprowadzila mnie do smutku :(
Czemu meżczyźni choc troche nie moga po udawać, ze im zależy na kimś..
Po przecytaniu komentarza postanowilam znależć moj zeszycik...
Gdzie on jest, moze powinnam zaczać na nowo robić to co mnie cieszylo, pisać..
Tak naprawde to lubilam to... jednak mezczyzni zniszczyli cala moja tworczosc..
Lepiej nie mowic czemu przestalam pisc..
Może powinnam na nowo zaczać, muszę nad tym poważnie pomyślec..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz